Rodentia

Karla

Nic nie rozumiem. Regularnie zdychają mi młode mastomysy, osiągnąwszy wiek otwarcia oczu, czasem parę dni później. Nie wszystkie, to by było za proste Confused

No ale 1/4 - 1/3 młodych to jest już znacząca ilość, a z każdego akwarium dosłownie śmierdzi trupem. Rok temu tak nie było, nie wiem, co się mogło zmienić, doprawdy.

Fakt, że młodych jest zwykle dużo (wszystkie samice sypią się na hura), ALE do diabła, u myszy też mi czasem biegają 3-4 mioty jednocześnie i nic takiego nie ma miejsca. Z drugiej strony, może coś w tym jest, skoro miałam to też w jednym stadzie szczurów, tylko raz (z 30 młodych zostało 20). Cholera, selekcja naturalna? I dlaczego dopiero PO otwarciu oczu, kiedy już zaczynają jeść samodzielnie i nie muszą walczyć o cyc?

Confused

pitugryzoniofil

Padają "bo tak" bezobjawowo z dnia na dzień? Nie chudną, nie słabną?
Może coś Wam krąży w hodowli, u silniejszych sztuk przebiega bezobjawowo, a najsłabsze młode w krytycznym okresie wybija... Sad

.

Karla

<grzebie w pamięci> Wydaje mi się, że owszem, chudną i słabną. Jeśli chodzi o masto, to tak bardzo się nie rzuca w oczy na tle pozostałych, bo wszystkie młode mam takie, nazwijmy to, dość szczupłe

Nie chorobliwie chude, ale i nie tłuściutkie (to pewnie wina dużych ilości). Natomiast u szczurów faktycznie, tylko część chudła i te padały, a reszta odchowała się "tłusto".

Jeśli to jest jakieś choróbsko, to nie mam pomysłu jak mam to sprawdzić. Podawanie antybiotyku w ciemno chyba średnio ma sens (aczkolwiek podobna desperacka akcja ocaliła mi kiedyś zdychające myszy)... Kurde, beta glukan? (posiadam)

pitugryzoniofil

Spróbuj z beta glukanem...