Rodentia

pitugryzoniofil

W wersji polskiej:
[link widoczny dla zalogowanych]

i angielskiej:
[link widoczny dla zalogowanych]

mordd

A "Domu obiecanego" Kilwortha nie znają, choć to mysia klasyka... kiedys pytałem. Królikary o "Wodnikowym wzgórzu" nie słyszały, gdzie one sie uchowały .....

Merric

O przepraszam, przeczytałam "Dom Obiecany" Cool

. Polecam wszystkim. A "Wodnikowe Wzgórze"... tak częściowo tylko Embarassed

.

pitugryzoniofil

A ja nie czytałem Sad

... Gdzie można kupić/ściągnąć w postaci ebooka/pożyczyć ?
Jak widzisz, nie jesteś dziumdzią Very Happy

mordd

Fakt Merric: najwyraźniej dziumdziowatość jest ci obca Smile

Pitu: pożyczyć mogę ja, jak się upomnisz przed przyjazdem i oddasz potem uczciwie Smile

, gdzie ebooka nie wiem, "Dom obiecany" kupić się da bo to nie najnowsze, ale bywa w handlu. Adamsa i "Wodnikowe..." chyba wznowili (sprawdzilem, nie chyba a na pewno [link widoczny dla zalogowanych] ), ja mam wydanie sprzed lat (napisane przed moim urodzeniem). Adams to klasyka klasyki a przy tym po prostu doskonale się czyta, choć mieć trzeba na uwadze, że napisał to dla dzieci. Zdaje się, że właśnie powstaje film, ale ten już zupełnie w konwencji dziecięcej więc straci połowę uroku. Są też ciągi dalsze i historie poboczne ale tytułów nie pomnę (stoją gdzieś na półce).

Karla

No właśnie, "Wodnikowe wzgórze" zdaje się miałeś mi pożyczyć

Tylko kiedy to było, chyba przedawnione już

"dzieci zostały przytulone tylko trzy razy" - mysia tragedia życiowa...

pitugryzoniofil

Więc upominam się teraz i obiecuję oddać Smile