Forum Rodentia Strona Główna Rodentia
Forum dla poważnych miłośników gryzoni
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

No i stało się - mam pierwsze małe węże.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Rodentia Strona Główna -> na każdy temat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mariusz_s




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia/Wejherowo

PostWysłany: Wto 20:55, 13 Cze 2006    Temat postu: No i stało się - mam pierwsze małe węże.

Właśnie klują mi się pierwsze w życiu węże.
Ale zacznijmy o tym od początku.

Moje myszy na kociej karmie zaczeły mnożyć się jak oszalałe. Jako iż na razie mam same łaciate nierasowe. To i hoduję je na karmę dla węży. Jako iż w/g różnych żródeł jaja węży mahoniowych inkubują się od 60 (polska literatura) do 83 dni (amerykańskie fora) to i postanowiłem pozostawić oseski myszy do dalszej hodowli. Wiadomo iż najlepsze gryzonie zawsze pochodzą z własnej hodowli (brak przedwczesnego odstawienie od matki, brak za szybkiego pokrycia) to i chciałem zmontować sobie 2 stadko. Oseski rosły jaja się inkubowały, wszystko ładnie pięknie aż wreszcie. No właśnie ...aż wreszcie. Dziś z rana przed wyjsciem do pracy patrze do inkubatora i co widzę, jedno z jajek jest puste - węże zaczeły się kluć. Ogromna radość i zarazem zgroza skąd ja teraz wytrzasnę oseski. I tak misternie przygotowywany plan spalił na panewce. Liczyłem, że klucie zbiegnie się w czasie z następnym rzutem młodych u myszy, jak widać się ciut przeliczyłem. Coż bywa.

Puki co obserwuję proces klucia się węży, zaś problem z oseskami przesunołem na dalszy plan. Będę się tym martwił jak wężyki zrzucą pierwszą wylinkę (jutro przebiegnę się do znajomego sklepu może cos się uda kupić).


PS. Na razie wykluły się 2 wężyki i już są w osobnych pojemnikach. Trzeci wężyk własnie się kluje a 2 jaja wyglądają jakby kucie miało się zacząć w ciągu kilku chwil. Moja radość z tego faktu nie zna granic. Fotki będą wkrótce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mordd




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 22:50, 13 Cze 2006    Temat postu:

Serdecznie gratuluję!Smile I dodam jeszcze, że fakt, iż misterne knucie i zgrywanie w czasie spaliło na panewce uważam za normalny. ZAWSZE spala:) To tak, żeby nie było nam zbyt łatwo:) Jedyną metodą jest mieć duuuużo myszy, tak dużo, żeby bez wyliczania zawsze jakaś akurat rodziła: ale i tu gwarantuję, że właśnie wtedy gdy potrzeba zrobią sobie przerwęSmile Nie ma jak zapasy w lodówce...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karla
Administrator



Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 9:56, 14 Cze 2006    Temat postu:

Jak by nie spalało, to bym już dawno miała myszy lh blue Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
api




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pią 21:34, 16 Cze 2006    Temat postu:

Gratulacje!!! U mnie jaja jeszcze w inkubatorze. Pierwsze klucia planowane za 3- 4 tyg. Ja to mam innego rodzaju "szczescie". Zawsze jak wyjade (nawet na jeden dzien), to mi któras samica zacznie niesc. Moja narzeczona dzwoni wtedy i... musze sie gesto tłumaczyc Smile (i z prezentem wracac ) A ze ma wprawe juz w sprawach inkubatora, to jestem spokojny Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mariusz_s




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia/Wejherowo

PostWysłany: Pią 22:02, 16 Cze 2006    Temat postu:

Najświeższe informacje - wykluło się 4 młode, piąty padł w jajku. Zaś moje myszy dziś chyba zrozumiały powagę sytuacji i po powrocie z pracy w gniezdzie znalazłem 12 piszczących osesków. Na 3 karmienia zapas już mam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pitugryzoniofil




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rumia

PostWysłany: Wto 21:50, 20 Cze 2006    Temat postu:

U mnie też na razie tylko pełen inkubator, choć pierwsze klucia już na dniach:)
Api, a czego spodziewasz się u siebie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
api




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pią 21:40, 23 Cze 2006    Temat postu:

Niestety na razie tylko dwa zestawy:
1. het amel (samica clasic + przesliczny samice amel Smile
2. het anery - samica anery + kupiłem ja zapłodniona, i poprzedni własciciel trzymał ja z dwoma samcami (amel i clasic). Niema pewnosci, co z tego wyjdzie...
Czyli jak to sie mówi, na dzien dzisiejszy cieniutko Very Happy
Na koniec roku moze cos z ghost bedzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
api




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sob 12:05, 24 Cze 2006    Temat postu:

No dzis to przygode miałem! Przypadkiem rano natrafiłem na jajka u weza diademowego, którego mam juz ponad dwa lata i oficjalnie był samcem Przez 1,5 roku trzymałem dwa osobniki razem i nic. Ten drugi przestał jesc, wiec go przełozyłem (samotnosc mu słuzy). Prawie rok były osobno i... klops!! Czyli ciąza urojona Very Happy
Sa 4 jaja - 2 zólte + 2 miekkie jakies (padna niebawem).
Te zwierzaki sa pełne niespodzianek Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Rodentia Strona Główna -> na każdy temat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin