Forum Rodentia Strona Główna Rodentia
Forum dla poważnych miłośników gryzoni
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dzikie gryzonie
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Rodentia Strona Główna -> choroby i pasożyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karla
Administrator



Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 12:53, 27 Lut 2006    Temat postu: dzikie gryzonie

Takie mam pytanie. Czy dziko złapane gryzonie (myszy czy inne żyjątka) nie są przypadkiem niebezpieczne dla hodowli? Chodzi mi o pasożyty czy zarazki. Jak się ich (pasożytów i zarazków, nie gryzoni) pozbyć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pitugryzoniofil




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rumia

PostWysłany: Wto 22:09, 21 Mar 2006    Temat postu:

Są. Myślę, że w przypadku ektopasożytów wystarczający byłby po prostu preparat stosowany np. u psów, tylko oczywiście w odpowiednim stężeniu. Spisują się np. preparaty z pyretrinem czy rozmaite krople.
Na pozbycie się innych patogenów nie mam w tej chwili pomysłu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mordd




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 23:06, 21 Mar 2006    Temat postu:

Mam niby wykaz najpopularniejszych, obawiam się jednak, że bez serii antybiotyków się nie obejdzie. Przytomnemu wetowi trzeba to dać pod nos i niech knuje Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pitugryzoniofil




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rumia

PostWysłany: Śro 0:36, 22 Mar 2006    Temat postu:

Zawsze też można noworodki po złapanej dzikiej matce próbować podłożyć pod hodowlane gryzonie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mordd




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 10:10, 22 Mar 2006    Temat postu:

To pół sukcesu: zostają grzyby, bakterie i perwotniaki (w tym kokcydia niestety) i tych ostatnich pozbyć się trzeba koniecznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karla
Administrator



Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:12, 22 Mar 2006    Temat postu:

No przestańcie. Wygląda niewykonalnie. Jakieś konkrety może? Nie chcę odcinać sobie tego źródła gryzoni... Przecież pełno fajnych się pałęta, i nie wszystkie są chronione, można by pohodować. Gdzie masz ten wykaz? I przytomnego weta? Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mordd




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:51, 22 Mar 2006    Temat postu:

Wykaz w knidze a weta znamy tego samego (tą samą). W końcu nie ma rzeczy niewykonalnych Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karla
Administrator



Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:15, 22 Mar 2006    Temat postu:

No nie ma, jeśli można zrobić cesarkę myszoskoczkowi. Którą wetę masz na myśli?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
D_wawa




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 18:37, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Powiem szczerze, że miałam przez jakiś czas u siebie dzikie myszy, domowe i polne. Zostały złapane u mnie na wsi. Miałam je przez okres czasu, badań żadnych nie robiłam, udało mi się nawet raz rozmnożyć je między sobą i raz z hodowlanym samcem, po czym dorosłe sztuki - wypuściłam. Nie dało się z nimi żyć - ciągłe gryzienie, ucieczki itp. Wyhodowane sztuki jak narazie siedzą w zamrażalce.... też były agresywne i strasznie szybkie, nie chciało mi się z nimi dłużej bawić.... Dwa noworodki, które mój pies wykopał na polu (resztę niestety zabił pazurami) spróbowałam podrzucić mojej, hodowlanej myszy - nie przyjęła ich.

Dalej nie próbuję Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mordd




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 19:29, 07 Kwi 2006    Temat postu:

U mnie było to samo: młode po dzikiej samicy i domowym samcu były nieobliczalne: połowa zwiała bo przy najmniejszym uchyleniu klapy śmigały z pojemnika, samce zaczęły się zagryzać zaraz po tym, jak przestały ssać... Nieszczęśliwie był to środek zimy i nie miałem siły się z nimi kotłować, również skończyły w wersji "on the rock". Mam zamiar ponowić próbę w bardziej sprzyjających warunkach i nie w plastikowym faunaboxie bo tamten po miesiącu poszedł do śmieci... Polne bardzo bym chciał, mam zamiar odłowić zaciążoną samicę i próbować przekladać noworodki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pitugryzoniofil




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rumia

PostWysłany: Pią 19:40, 07 Kwi 2006    Temat postu:

U mnie samiczka dove tan , która urodziła się w "chowie podżłobowym"( kilka zwiało i rozmnożyło się w 2 miesiące do ponad 30 sztuk Shocked ) została złapana w ciąży i urodzone po niej młode podłożyłem innej grupie. młode wyrosły, ofutrzyły się, i okazało się, że po dzikim samcu są agouti Smile. Następnie zwiały z klatki, z której nic innego nie zwiało, udało się z tego odłowić 2 samce, reszta przepadła. Te 2 samce w wieku niepełnych 5 tygodni zabiły się wzajemnie( do głowy mi nie przyszło, że tak wcześnie). Tyle moich prób z dziko- rasowymi myszami.
Te myszy polne to były Apodemus agrarius, czy po prostu Mus musculus złapane na polu? Very Happy Mam chrapkę na wszystkie Apodemusy, chyba najbardziej na mysz zielną. Według moich danych są łatwiejsze do utrzymania i mimo wszystko spokojniejsze niż dzikie myszy domowe
Kiedyś chciałbym spróbować hodowli szczurów wędrownych i ich kryżówek z hodowlanymi, jakkolwiek strasznie to brzmi:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
D_wawa




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 21:03, 07 Kwi 2006    Temat postu:

miałam przez jakiś czas u siebie małe nornice Wink bardzo sympatyczne, według mnie miały ok 3 tygodni. Spokojne, nie gryzły, siedziały na rękach spokojniej od niektórych moim domowych myszy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pitugryzoniofil




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rumia

PostWysłany: Pią 21:23, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Małe nornice rude mam mieć z hodowli laboratoryjnej Smile Obecnie mam parkę norników Microtus fortis, samiec sam wychodzi na ręce, zupełnie się nie obawia, jest "koszatniczkowaty". Samica trzyma się na dystans i jest nieufna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
D_wawa




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 17:30, 10 Kwi 2006    Temat postu:

poczekam do moja, aż się wybiorę na moją wieś Wink

"konia, konia, królestwo za konia!"

a i może małe łowy na żywą 'dziczyznę' się udadzą Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karla
Administrator



Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 18:51, 10 Kwi 2006    Temat postu:

Mordd ma żywołapkę, ale nie wiem, czy w nią coś już łapie. Miał zaczekać do wiosny, to chyba już mamy wiosnę Smile Mordd łap!! Chciałabym zobaczyć jak to funkcjonuje osobiście, a nie z opowieści Smile Nie to, żebym wam nie wierzyła, ale chcę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Rodentia Strona Główna -> choroby i pasożyty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin